Internet

A co, gdy przytulne mieszkanie to za mało.

Ostatnim razem pisałem, że serwis współdzielony to dobra opcja na start, pomimo niektórych wad. Jakie są jednak opcje, gdy nie chcesz godzić się na pewne kompromisy, lub takie rozwiązanie staje się po prostu niewystarczalne.

Na początek zadowalającym rozwiązaniem, zarówno pod kątem ceny jak i wydajności może być tak zwany VPS, czyli prywatny serwer wirtualny. Decydując się na tę opcję, otrzymasz nie jako swój komputer, o określonych parametrach, z możliwością skonfigurowania go do swoich potrzeb.

Jak to działa? Dzięki specjalistycznemu oprogramowaniu istnieje możliwość uruchomienia kilku komputerów na jednym fizycznym komputerze. Brzmi to troszkę skomplikowanie, ale nie taki diabeł straszny. 

Wyobraź sobie, że wynajmujesz dom w zabudowie segmentowej. Cały dom, to fizyczny komputer, a jeden segment, można porównać do VPS. Jeśli zdecydujesz się na takie rozwiązanie, to większość spraw załatwi za ciebie developer. Ty musisz się po prostu zadomowić na nowym miejscu. Podobnie jest z VPS. Cały proces uruchomienia takiego serwera zapewnia firma dostarczająca tę usługę. Ty dostaniesz klucze, czyli  dane logowania się do swojego komputera w sieci. Nie pozostanie ci nic innego, jak się tam urządzić.

Musisz się jednak liczyć z tym, ze w zdecydowanej większości przypadków będzie to dostęp za pomocą konsoli tekstowej. Czyli trzeba będzie wpisywać określone komendy, tak jak to było w latach 90-tych, zanim Bill wymyślił Windowsa. Prawdopodobnie do konfiguracji takiego serwera i opieki nad nim trzeba będzie znaleźć jakiegoś magika. 

Szukając takiej osoby, zaznacz, że do jej obowiązków będzie należało nie tylko skonfigurowanie serwera, ale także dbanie o jego bezpieczeństwo, okresowa aktualizacja i wykonywanie kopii zapasowych twoich danych. Ty zaś przygotuj się na regularny wydatek nie tylko na sam serwer, ale także kogoś do jego obsługi. 

Jeśli VPS okazałby się niewystarczający dla ciebie, jest jeszcze opcja wynajęcia całego serwera, czyli serwer dedykowany. Możesz też pokusić się o kupienie własnego komputera i umieścić go w serwerowni. Taka usługa nazywa się kolokacją. Zasadnicza różnica polega na tym, że masz do dyspozycji cały komputer, a zatem cały jego potencjał i moc. To tak jak byś wynajął cały dom z pięknym ogrodem w willowej dzielnicy. Full wypas… ale i full cena.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *